poniedziałek, 24 września 2012

♥♥♥

                                                      Prolog

Czy mam łatwe życie ? Nie tego nie mogę powiedzieć . Wychowuje się bez ojca a matkę ciężko zastać w domu . Mam jasne blond włosy , jestem szczupła i jak na małą ilość pieniędzy dobrze się ubieram . Często muszę opiekować się młodszym bratem ma 6 lat ale jak na swój wiek jest bardzo dojrzały ma brązowe włosy , i bardzo kochany , dobrze się z nim dogaduje i gdybym mogła oddała bym mu cały świat .. Jest najlepszym bratem jakiego mogła bym mieć . Zawsze się mnie słucha i nic prze de mną nie ukrywa gdy coś nabroi zawsze biorę to na siebie , bo wiem że jak dostanę karę to będę mogła z nim siedzieć ...
-Anabell wstawaj , czas do szkoły - spojrzałam na zegarek była 7:05 
-Dobrze już wstaje - zapytałam po czym zwlekłam się z łóżka - Mamo a ty już idziesz ? - powiedziałam podchodząc do okna .
-Tak idę do pracy będę o 22 może o 23 bo zostaje na dwie zmiany i nie wiem jak się wyrobię - Powiedziała uśmiechając się podeszłam do niej i musnęłam ją w policzek - Kocham cię - wyszeptałam a ona wyszła z pokoju z uśmiechem na twarzy , po chwili wróciła
- Rose jest na dole - powiedziała i szybko zeszła na dół po chwili usłyszałam tylko " do widzenia " i trzask drzwi .
- Wejdź na górę - wykrzyknęłam wsłuchując się w krople deszczu miałam dziwne pojęcie na temat życia , wiecznie czegoś mi brakowało tu pieniędzy tu ciuchów , tu miłości tu czułości , nie chciałam tego ale zmienić się nie umiałam .. Babcia zawsze powtarzała mi " bądź sobą " więc jestem ale czy coś z tego mam ? Nie tylko durne towarzystwo i kochaną przyjaciółkę , po chwili mojego rozmyślania weszła Przyjaciółka
-Cześć myszko- powiedziałam po czym podeszłam do niej i delikatnie pocałowałam ją w usta - siadaj idę pod prysznic - uśmiechnęłam się szyderczo do Rose , kochana jest zawsze mnie rozumie .. pomyślałam po czym poszłam do toalety po 10 minutach wyszłam owinięta w ręcznik i wzięłam naszykowane wcześniej ciuchy . Była to perłowa bokserka czarne spodnie i czerwono-czarna koszula w kratkę . Weszłam z powrotem do łazienki i zwinnym ruchem ubrałam się .
- Czekaj chwilkę , jeszcze się pomaluje i możemy wychodzić 
- Nie ma sprawy a mogę skorzystać z kompa ? Bo Zayn Jonhson dodał nowe zdjęcia i koniecznie musisz je zobaczyć bo .. - Nie dałam jej dokończyć , ponieważ musiałam dać jej do zrozumienia że nie chce o nim słuchać bardzo mi się podobał jednak nie mogłam jej nic powiedzieć , wyśmiała by mnie a może rozzłościła skoro jej też bardzo się podobał
-Jasne siadaj - Zaczęłam się ironicznie śmiać po czym podeszłam do lusterka i zaczęłam się malować , po 10 minutach skończyłam i zeszłam do kuchni żeby w końcu zjeść porządne śniadanie , zwinnym ruchem uszykowałam sobie płatki z mlekiem , i zjadłam je po czym weszłam na górę
-Dobra jestem gotowa
- mmm jak ładnie - Rose uśmiechnęła się w moją stronę - Popatrz na zdjęcia
- O jejku jakie ciaaacho - powiedziałam rumieniąc się - Ale chodźmy już bo nie chce się spóźnić - powiedziałam po czym wzięłam torbę i poszłam do pokoju Andrew
- Ej skarbie zamknę cię w razie czego wyjdź przez okno , mama zrobiła ci śniadanie i leży na stole w kuchni nie na bałagań , bądź grzeczny - podeszłam do niego i delikatnie musnęłam go w policzek - Po 14 przyjdę to zabiorę cie na lody - powiedziałam słodko się uśmiechając po czym zamknęłam drzwi i wyszłam z domu . 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz