środa, 26 września 2012

Rozdział II

                                              Rozdział I

Notkę tą chciałam zadedykować dobremu przyjacielowi z wakacji <3 Jordan zawsze z tobą kochanie ;** Przyjeżdżaj już ..

-Bierzesz się za niego? - Zapytałam a moje kąciki ust powędrowały do góry , czy byłam zazdrosna ? Oczywiście że tak , ona była ładna i miała dużo kasy a ja tak naprawdę nie miałam nic , 
-Chciałabym spróbować ale wiesz jaki on jest lubiany i ładny i ja nie wiem czy mam u niego jakieś szanse - Powiedziała Rose zgarniając grzywkę z oczu 
-No tak ale jak kręcił z Emily to było dobrze a wiesz że nikt jej nie lubi jest brzydka i w ogóle - uśmiechnęłam się do Rose 
-No niby tak , ale jaką masz pewność że aż tak wszyscy jej nie lubią z resztą brzydka jest tylko w naszych oczach a tak to dziewczyny znienawidziły ją za urodę - powiedziała wchodząc do szkoły 
-Dobra skończmy o tym gadać ! - Niem miałam ochoty o nim słuchać , tak bardzo chciałam z nim być ale byłam bez szans i bardzo dobrze o tym wiedziałam .. - Idziesz ze mną i z Andrew po szkole na lody ? 
- No jasne z tym słodziakiem zawsze - Uśmiechnęła się po czym pomaszerowała do szafki 
-Dobra idę na lekcje - powiedziała udając się w kierunku sali do Chemii miałam lekcje z Zaynem , weszłam do sali .. pech chciał że nie było mojej koleżanki więc nauczyciel kazał siąść mi z Zaynem zarumieniona podeszłam do niego i usiadłam 
- Hej - wyszeptałam a moje poliki co raz bardziej zrumieniały
cześć - wyszeptał - Mamy dziś doświadczenie a ja kompletnie nic nie umiem - uśmiechnął się 
- Ja trochę umiem , Ale głupek - powiedziałam po czym spojrzałam w jego niebieskie tęczówki po 20 minutach w końcu uporaliśmy się z zadaniem kończąc jako ostatni , po chwili rozległ się dzwonek razem udaliśmy się do wyjścia 
-Ej mam pytanie - powiedział lekko się rumieniąc 
- Tak ? - zapytałam po czym oboje stanęliśmy 
- Przyjdziesz w sobotę do mnie na imprezę ? - zapytał po czym przybliżył się do mnie i złapał mnie za rękę 
- Jasne , tylko problem jest taki że nie mam z kim tam  iść - powiedziałam patrząc mu w oczy 
- To przyjdziesz ze mną 
- Ouu to mi pasuje  - uśmiechnęłam się 
- to  do zobaczenia - powiedział po czym lekko musnął mnie w policzek 
- do zobaczenia 
- Ej rose to twoja przyjaciółka?
- Tak Najlepsza - powiedziałam z ironią 
- Jak chcesz to powiedz jej że też może przyjść z kimś - powiedział zakładając na głowę czapkę 
- Z pewnością się ucieszy - powiedziałam po czym odwróciłam się na pięcie i poszłam do damskiej toalety gdy zobaczyłam przyjaciółkę zaczęłam piszczeć 
- Ja pierdole idę z Zaynem na imprezę 
- Co ? No nie wierze wiedziałaś jak mi się podobał - spojrzałam na przyjaciółkę której łza spływała po policzku
- Ale nie wiedziałaś jak mi się podobał - spojrzałam na nią z żalem 
- No dobra ale chyba kurwa mogłaś powiedzieć przyjaźnimy się od dziecka - powiedziała
- Ale bałam się jasne ? - powiedziałam a także po moich policzkach zaczęły spływać krople łez - Nie kłóćmy się nigdy o chłopaków co ? - powiedziałam patrzą na przyjaciółkę
- No przecież - powiedziała po czym otarła mi łzy 
- Wiesz że ciebie też zaprosił ? - zapytałam patrząc na przyjaciółkę której nagle poprawił się humor, po chwili obie zaczęłyśmy piszczeć , gdy nagle wszedł nauczyciel i wyprosił nas z toalety a my wybuchłyśmy śmiechem
- Zrywamy się z lekcji ? - zapytałam 
- No jasne .. - uśmiechnęła się skierowałyśmy się do wyjścia po chwili zauważyłyśmy dyrektorkę która wyjeżdżała ze szkoły zaczęłyśmy biec ,
- Japierdole ale idiotki - obie wybuchłyśmy ironicznym śmiechem , po chwili byłyśmy już przed moim domem zadzwoniłam 3 razy i wsłuchiwałam się czy jest Andrew po chwili usłyszałam schodzenie 
-kto- zapytał chłopiec 
-Baby Jaga - uśmiechnęłam się 
- Mama nie pozwoliła otwierać obcym - Powiedział Andrew po chwili usłyszałam tylko jak chłopiec otwiera drzwi wbiegłam szybko i zaczęłam go gilgotać  
- Co robiłeś ? 
-Spałem , leniuchowałem , rozmyślałem na jakie i na jak kosztowne lody mnie zabierzesz
-I co wymyśliłeś ? - zapytałam śmiejąc się
-truskafkoweee - wykrzyczał p
o czym wbiegł na górę - Co robimy - Zapytałam Rose 
-Może wybierzemy dla ciebie sukienkę ? - zapytała po czym poszła w kierunku szafy 
- Dobra ! - wykrzyknęłam - A wiesz z pójdziesz ? - zapytałam podchodząc do przyjaciółki
-Ja ? Chyba sama , dużo chłopaków będzie samych - powiedziała wyjmując dwie niebieskie sukienki
- biorę tą - wskazałam na sukienkę była niebieska przepasana granatową wstęgą była przed kolana -tą założę - wykrzy
knęłam po czym wzięłam ją od Rose i powiesiłam na haczyku - Mam taką jeszcze jedną tylko czerwoną i z czarną wstęgą
- Pokaż Pokaż - powiedziała , a ja podeszłam do szafy i wyciągnęłam sukienkę
- Masz brązowe włosy wiec ładnie ci w czerwonym - powiedziałam
- Borę , mmm będziemy prawie identyczne - powiedziała po czym podeszła i powiesiła sukienkę na haczyku


poniedziałek, 24 września 2012

♥♥♥

                                                      Prolog

Czy mam łatwe życie ? Nie tego nie mogę powiedzieć . Wychowuje się bez ojca a matkę ciężko zastać w domu . Mam jasne blond włosy , jestem szczupła i jak na małą ilość pieniędzy dobrze się ubieram . Często muszę opiekować się młodszym bratem ma 6 lat ale jak na swój wiek jest bardzo dojrzały ma brązowe włosy , i bardzo kochany , dobrze się z nim dogaduje i gdybym mogła oddała bym mu cały świat .. Jest najlepszym bratem jakiego mogła bym mieć . Zawsze się mnie słucha i nic prze de mną nie ukrywa gdy coś nabroi zawsze biorę to na siebie , bo wiem że jak dostanę karę to będę mogła z nim siedzieć ...
-Anabell wstawaj , czas do szkoły - spojrzałam na zegarek była 7:05 
-Dobrze już wstaje - zapytałam po czym zwlekłam się z łóżka - Mamo a ty już idziesz ? - powiedziałam podchodząc do okna .
-Tak idę do pracy będę o 22 może o 23 bo zostaje na dwie zmiany i nie wiem jak się wyrobię - Powiedziała uśmiechając się podeszłam do niej i musnęłam ją w policzek - Kocham cię - wyszeptałam a ona wyszła z pokoju z uśmiechem na twarzy , po chwili wróciła
- Rose jest na dole - powiedziała i szybko zeszła na dół po chwili usłyszałam tylko " do widzenia " i trzask drzwi .
- Wejdź na górę - wykrzyknęłam wsłuchując się w krople deszczu miałam dziwne pojęcie na temat życia , wiecznie czegoś mi brakowało tu pieniędzy tu ciuchów , tu miłości tu czułości , nie chciałam tego ale zmienić się nie umiałam .. Babcia zawsze powtarzała mi " bądź sobą " więc jestem ale czy coś z tego mam ? Nie tylko durne towarzystwo i kochaną przyjaciółkę , po chwili mojego rozmyślania weszła Przyjaciółka
-Cześć myszko- powiedziałam po czym podeszłam do niej i delikatnie pocałowałam ją w usta - siadaj idę pod prysznic - uśmiechnęłam się szyderczo do Rose , kochana jest zawsze mnie rozumie .. pomyślałam po czym poszłam do toalety po 10 minutach wyszłam owinięta w ręcznik i wzięłam naszykowane wcześniej ciuchy . Była to perłowa bokserka czarne spodnie i czerwono-czarna koszula w kratkę . Weszłam z powrotem do łazienki i zwinnym ruchem ubrałam się .
- Czekaj chwilkę , jeszcze się pomaluje i możemy wychodzić 
- Nie ma sprawy a mogę skorzystać z kompa ? Bo Zayn Jonhson dodał nowe zdjęcia i koniecznie musisz je zobaczyć bo .. - Nie dałam jej dokończyć , ponieważ musiałam dać jej do zrozumienia że nie chce o nim słuchać bardzo mi się podobał jednak nie mogłam jej nic powiedzieć , wyśmiała by mnie a może rozzłościła skoro jej też bardzo się podobał
-Jasne siadaj - Zaczęłam się ironicznie śmiać po czym podeszłam do lusterka i zaczęłam się malować , po 10 minutach skończyłam i zeszłam do kuchni żeby w końcu zjeść porządne śniadanie , zwinnym ruchem uszykowałam sobie płatki z mlekiem , i zjadłam je po czym weszłam na górę
-Dobra jestem gotowa
- mmm jak ładnie - Rose uśmiechnęła się w moją stronę - Popatrz na zdjęcia
- O jejku jakie ciaaacho - powiedziałam rumieniąc się - Ale chodźmy już bo nie chce się spóźnić - powiedziałam po czym wzięłam torbę i poszłam do pokoju Andrew
- Ej skarbie zamknę cię w razie czego wyjdź przez okno , mama zrobiła ci śniadanie i leży na stole w kuchni nie na bałagań , bądź grzeczny - podeszłam do niego i delikatnie musnęłam go w policzek - Po 14 przyjdę to zabiorę cie na lody - powiedziałam słodko się uśmiechając po czym zamknęłam drzwi i wyszłam z domu . 

Postacie ♥



Anabell Rydlow - 16 letnia dziewczyna z Wedebrigde . Była nastolatką która nie była lubiana wiecznie z kłopotami i bez pieniędzy . Ma jedną bliską Przyjaciółkę Rose jednak całą przyjaźń niszczy jeden chłopak potem dziewczyny starają się odbudować ich przyjaźń . Ma młodszego brata Anderw który ma 6 lat . Ojca nigdy nie widziała ponieważ odszedł od jej Matki gdy dowiedział się o trzecim dziecku ponieważ dziewczyna ma też siostrę o której dowie się na sam koniec .                                                           Andrew Rydlow - 6 letni brat Anabell i Julii . Bardzo dojrzały jak na swój wiek , bardzo jest zżyty z siostrą gdy ta daje mu wszystko co może mu dać .       

Julia Rydlow - 18 letnia Julia . Siostra Anabell i Andrew . Jej los jest utajemniony ponieważ o wszystkim dowiedzą się na koniec . Mieszka ze swoją najlepszą przyjaciółką Elizabeth
Rose Weasley - 16 letnia Rose . Najlepsza przyjaciółka Anabell . Są dobrymi przyjaciółkami jednak po jakimś czasie Rose próbuje z zazdrości zniszczyć związek Anabell i Zayna . Gdy całuje się z nim na oczach przyjaciółki . Jednak potem dziewczyny godzą się .
Zayn Jonson - 17 letni Zayn . Chłopak Anabell jest bardzo przystojnym chłopakiem , powtarza klase i jest trudnym dzieckiem jednak Anabell nie zauważa gdy ten po jakimś czasie daje jej warunki , rozkazuje Anabell zrywa z nim a chłopak popada w alkoholizm .Caroline Jonson - Młodsza siostra Zayna , ucieka z domu gdy brat przychodzi pijany , potem mieszka z ojcem który zarabia miliony ale nie chce być z Matką Caroline .Elizabeth Clearel - Najlepsza przyjaciółka Julii , pomaga znaleźć jej Anabell , w końcu im się to udaje . I wynajmują dom obok Anabell i Andrew .
Candy i Leslie Adams - Dwie bliźniaczki które po kłótni z Rose przyjaźnią się z Anabell jednak dziewczyny okazują się być złodziejkami , ponieważ po jakimś czasie Anabell dostrzega bardzo szybki brak ubrań . 
Matt Thompson - Przyszły chłopak Rose, bardzo dobrze się uczy i z nim będzie w ciąży .
Jordan Kidmann - Przyszły chłopak Anabell chłopak z którego poznała w wakacje bardzo go lubi i dobrze wspomina chwile z nim , Jordan bardzo dobrze się uczy w  wakacje przyjechał do babci a potem musiał wracać jednak za swoją miłością przyjeżdża do Wedebrigde